Nie oszukujmy się – desery są super i każdy z nas lubi czasem (albo i częściej) przyjąć ponadnormatywną dawkę glukozy. Osobiście, poza spożywaniem słodkości lubię je przyrządzać, a od dłuższego już czasu największa frajdę sprawia mi przygotowywanie ich według własnego widzi-mi-się i w wersji jak najbardziej dietetycznej. Nie chodzi tu (jedynie) o manię liczenia kalorii, po prostu stworzyć smaczny deser, który nie tylko zaspokoi naszą zachciankę na słodkie, ale również będzie dobry dla naszego ciała, nie jest łatwo, a ja kocham wyzwania. W przypadku tego ciasta chyba osiągnęłam sukces – jest pyszne, lekkie i proste do przygotowania (łatwiej chyba być nie może, pomijając ciasto z mikrofali w 3 minuty). Idealne dla wszystkich łasuchów, którzy chcą nieco oszukać samych siebie – bo po zjedzeniu nawet kilku kawałków i wilk będzie syty, i owca (czyt. figura) cała. Potrzebujesz*:

• 680g (2 duże opakowania) jogurtu light typu bałkańskiego,
• 250g (1 opakowanie) serka typu włoskiego (np. Capri),
• miód/cukier/stevia – ilość według uznania,
• ok. 2,5 łyżki żelatyny,
• 1 opakowanie galaretki owocowej,
• owoce (polecam porzeczki, borówki amerykańskie lub maliny),

• opcjonalnie: płatki Nestle Fitness, ilość według uznania.

Dodatkowo: okrągła blaszka 20-22cm * Największą zaletą najprostszego ciasta na świecie jest to, że skład można śmiało modyfikować, np. pominąć serek włoski lub płatki Fitness, albo odwrotnie – dodać coś ekstra do masy, np. rodzynki. Niech pokieruje nami (nie)rozsądek:) Przygotowanie:

1. Do miski przełóż jogurt oraz serek, dodaj miód lub cukier według uznania. Dokładnie wymieszaj łyżką lub mikserem.
2. Do kubeczka wsyp żelatynę, dodaj 3-4 łyżki ciepłej wody, wymieszaj i odstaw na chwilę. Pamiętaj, aby nie dopuścić do stężenia żelatyny.
3. Namoczoną żelatynę dodaj do masy ciasta, dokładnie wymieszaj łyżką lub mikserem. Masę odstaw na bok, aby delikatnie stężała.
4. Przygotuj galaretkę zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Rozpuszczoną galaretkę odstaw na bok (można wstawić do lodówki) do momentu, aż zacznie tężeć.
5. Opcjonalnie : Na dno blaszki wysyp dowolną ilość płatków Fitness, wyrównaj powierzchnię. Za pomocą tłuczka rozgnieć płatki, ponownie wyrównaj.
6. Gdy masa jogurtowo-serowa zacznie tężeć, wylej ją na warstwę płatków (jeśli nie użyłaś/eś płatków, masę wylej na dno blaszki). Całość wstaw do lodówki na około 20 minut.
7. W międzyczasie przygotuj owoce – umyj je i pokrój (dotyczy owoców typu nektarynki czy gruszki, owoce leśne dodajemy w całości).
8. Gdy masa ciasta stężeje, ułóż na niej warstwę owoców. Na wierzch wylej tężejącą galaretkę. Wstaw do lodówki do momentu całkowitego stężenia (około 1-2 godziny).

Et voilà! Ciasto jest naprawdę pyszne, szczególnie docenimy je w upalne lato (jeśli nie w tym roku, to na pewno w następnym). Jego kaloryczność ściśle zależy od ilości użytego przez nas miodu/cukru oraz płatków Fitness, ale wierzę, że nie pozwoliliście sobie na folgowanie i ograniczyliście zużycie tych składników do niezbędnego minimum:) Zapewniam, że smak malin w połączeniu ze schłodzoną masą jogurtowo-serową i galaretką wystarczy, aby zaspokoić Wasze pragnienie słodkości:) Wiem, bo sprawdziłam na sobie!