Top
Moje Święta
Świąteczne upodobania dojrzewają razem z nami. Gdy jesteśmy mali najbardziej cieszy nas oczywiście moment rozpakowywania prezentów. Po latach zaczynamy doceniać wspólne biesiadowanie, dzielenie się opłatkiem, kolędowanie, niekończące się rozmowy z rodziną. Ale w końcu przychodzi dzień, w którym najlepiej czujemy się w Wigilijną noc, gdy wrócimy do naszych domów lub pożegnamy gości. I możemy w końcu cieszyć się tymi spokojnymi Świętami, których życzyło nam tak wiele osób. I oto nastała ta noc. Wróciłam od rodziny, u której tradycyjnie spędzamy Wigilię. Można by powiedzieć, że wszystkie karty zostały rozdane – każdy już spróbował świątecznych potraw, każdy już wie, co u kogo słychać, każdy otworzył już swoje podarki, każdy wie, czego życzą mu inni. Nie ma więc już potrzeby kręcenia się w kuchni, strojenia się, pakowania prezentów, obmyślania życzeń. W tę noc można natomiast odetchnąć i cieszyć się tym wszystkim, co udało nam się przygotować podczas przedświątecznej krzątaniny. W końcu jest czas, żeby cieszyć się widokiem choinki i pozostałych dekoracji, delektować smakiem świeżo upieczonych pierników, popijając ulubioną świąteczną herbatą. To właśnie ta chwila jest dla mnie najcenniejsza. Uwielbiam spędzać czas z bliskimi, ale po wielu godzinach stania w kuchni, kręcenia ciasta, wykrajania pierników i niekończących się biegach po centrach handlowych, nagle nic już nie trzeba. Karty zostały wyłożone, jesteśmy spełnionymi gospodarzami/gośćmi, spełniło się wiele naszych gwiazdkowych marzeń. Pora odpocząć. Albo napisać krótki post. Nie życzyłam Wam tego wcześniej, bo nie miałam czasu, ale teraz w końcu go mam. Spokojnych Świąt <3 A teraz czas na zdjęcia przedstawiające Wam moje Święta. Moje Święta Moje Święta Moje Święta Moje Święta Moje Święta Moje Święta Moje Święta 151225_swieta11 Moje Święta Moje Święta Moje Święta Moje Święta Moje Święta Moje Święta Moje Święta Moje Święta Moje Święta