Odkąd na blogu pojawił się tekst o naszej kuchennej przygodzie z IKEĄ i odkąd ten właśnie tekst trafił na stronę wykop.pl, wywołując gorącą dyskusję wśród użytkowników, wiele osób przykleiło mi łatkę „wielkiej przeciwniczki IKEA”. Na dodatek dokładnie w tym czasie otrzymałam od marki VOX zaproszenie na ich listopadowe spotkanie Forma. Funkcja. Działanie…, więc gdy znajomi się o tym dowiedzieli, od razu padły hasła „no tak, wszystko jasne, skąd ten krytyczny wpis o IKEA”. Ach te teorie spiskowe 🙂 Ciekawe, co powiedzieliby na to użytkownicy wykop.pl, bo oni to w ogóle są mistrzami takich teorii 🙂 W rzeczywistości obie te sprawy nie mają ze sobą nic wspólnego, a zaproszenie od marki VOX wynika raczej z moich licznych wyrazów sympatii i uznania kierowanym pod adresem ich projektów. Zresztą, tych będzie coraz więcej, bo najnowsza kolekcja mebli VOX to strzał w dziesiątkę jeśli chodzi o moje gusta. O tym za chwilę. Takim właśnie sposobem 23 listopada znalazłam się na wydarzeniu Forma. Funkcja. Działanie… w Concordia Design w Poznaniu, wyjątkowej przestrzeni skupiającej różne firmy działające w branży kreatywnej. Event kręcił się wokół stołu i w sensie przenośnym, i dosłownym, co zresztą wytłumaczą Wam moje zdjęcia z tego spotkania. Jest ich sporo, ale warto obejrzeć wszystkie, tym bardziej, jeśli tak jak ja skrycie kochacie się w dziedzinie wystroju wnętrz i lubicie dobry, polski design. Oto moja fotorelacja i kilka opowiastek z tego niezwykle inspirującego dnia 🙂 Dużo mogłabym Wam opowiadać o samym miejscu, w którym odbywało się spotkanie, bo Concordia Design to wyjątkowa przestrzeń. Nie mówię tylko o architekturze budynku czy wystroju jego wnętrz, który zwala z nóg, ale o samej atmosferze. Szalenie podoba mi się idea stworzenia inkubatora firm dla branży design. Szczerze powiedziawszy, nie znoszę słowa „startup”, w ogóle dostaję drgawek na jego wzmiankę i moje zdanie o wszelkich inkubatorach przedsiębiorczości jest z roku na rok coraz gorsze (co wynika z moich obserwacji i doświadczenia w branży, ale nie o tym dzisiaj chciałam pisać), ale wizja inkubatora dla firm kreatywnych… To brzmi mega ciekawie. Jeśli w ten sposób ma powstać więcej dobrego, polskiego designu, to jestem za, a nawet za. Niech pięknieją nasze miasta, niech w naszych mieszkaniach jest jak najwięcej polskich mebli, dekoracji, projektów… Go Polska! Ale Concordia Design to nie tylko siedziba młodych firm (i nie tylko młodych, bo VOX też ma tutaj swoje biura), ale również miejsce organizacji wielu warsztatów, wernisaży i innych wydarzeń, których celem jest przybliżanie wszystkim ludziom sztuki i… inspirowanie ich, po prostu. Na mnie podziałało w 100%. A jakby ochów było mało, mają tutaj również wyśmienitą restaurację, która podczas wydarzenia Forma. Funkcja. Działanie… częstowała nas przepysznym (i przepięknym!) cateringiem. Instagram approves 🙂

Po tym wstępie, warto jednak przejść do meritum, czyli do wydarzenia Forma. Funkcja. Działanie… w Concordia Design. O czym było i w ogóle po co to wszystko?

Forma. Funkcja. Działanie… to spotkanie osób zajmujących się architekturą, wnętrzami, designem albo piszących na te tematy (stąd pewnie zaproszenie skierowane do mojej skromnej osoby). W dużej mierze związane było z premierą najnowszej kolekcji VOX – kolekcji Nature, której flagowym projektem jest unikatowy stół z litego drewna. Ten, jak i pozostałe meble z kolekcji, zostały zaprojektowane we współpracy z trójmiejską grupą TABANDA, z którą mam przyjemność pracować na co dzień. Stąd też kolekcja jest dla mnie wyjątkowa pod kilkoma względami: nie tylko idealnie wpasowała się w moje gusta estetyczne, nie tylko zawiera komodę idealną do naszego mieszkanka, której szukałam od dawna, ale również współtworzyli ją moi znajomi 🙂 Sami widzicie, dużo tu zbiegów okoliczności!

Kilka zbliżeń na stół Nature. Na żywo robi ogromne wrażenie, będąc w pobliżu salonu VOX koniecznie zajrzyjcie do środka i odszukajcie ten model. Chociaż uwielbiam nasz stół z serii 4 You, to ten ma w sobie coś niezwykłego i na pewno chodzi tu o naturalny materiał. Cena jest dużo wyższa, ale za taką jakość i to unikatowe doświadczanie drewna, warto zapłacić 🙂 Zwłaszcza, że tak jak inne stoły VOX, ten również ma wiele ciekawych funkcji, m.in. 6 szuflad i rynnę na środku, którą można ukryć metalowymi pokrywkami. Te z kolei umożliwiają stawianie gorących naczyń bezpośrednio na stole (koniec z szukaniem podkładek!). Naprawdę ciekawy projekt!

Forma. Funkcja. Działanie… to nie tylko kolekcja Nature, bo w ramach wydarzenia odbył się również panel dyskusyjny na temat istoty stołu. Nigdy wcześniej nie zastanawiałam się nad tym, jak ważny dla człowieka jest stół. Zauważcie, że większość najważniejszych wydarzeń z naszego życia prywatnego, a nawet z historii świata, związana jest ze stołem. Wesela, urodziny i inne jubileusze albo obrady przywódców świata, wszystko odbywa się przy stołach! Gdy w ten sposób pomyślimy o tym meblu, zupełnie inaczej spojrzymy na sprawę wyboru modelu dla siebie. To nie jest jakiś tam mebelek, którego rola nie ma żadnego znaczenia dla naszego życia, przecież dokładnie przy nim będziemy codziennie jadać posiłki z rodziną, przy nim będziemy negocjować z mężem/partnerem zakup nowej kuchni czy samochodu, do niego zaprosimy dorastające dziecko, aby wytłumaczyć mu najważniejsze prawdy o życiu. Jeśli chcemy, aby rozmowa miała poważny charakter, zawsze zapraszamy do stołu. Kto by słyszał, żeby o biznesie rozmawiać na stojąco w windzie? Między innymi o tym rozmawiały Monika Rosińska (ze School of Form w Poznaniu), Agnieszka Gruszczyńska-Hyc (redaktor naczelna mojego ulubionego pisma o wnętrzach, czyli „M jak mieszkanie”) i Karolina Bryze (dyrektor Działu Rozwoju VOX).

Bardzo ciekawym pomysłem było zebranie wszystkich stołów VOX na sali, gdzie odbywało się spotkanie, i udekorowanie ich różnymi aranżacjami. Większość z nich była już w świątecznym klimacie, co dostarczyło mi wielu inspiracji przy tworzeniu wystroju naszego mieszkanka. Mogłam też z bliska, bardzo dokładnie przyjrzeć się wszystkim modelom. Muszę przyznać, że jeśli chodzi o zakup stołu, nie ma drugiej takiej marki jak VOX. Ich stoły nie tylko są ładne, solidne, ale przede wszystkim stawiają na funkcjonalność i unikatowe rozwiązania. Większość z nich wyposażono w szuflady, wnęki, ukryte rynny, dzięki stół nie jest surowym miejscem w mieszkaniu, za to żyje z domownikami. Stwarza warunki do pracy, zabawy, a nie tylko do jedzenia. Jeśli jesteście w trakcie remontu/urządzania swojego mieszkania, koniecznie zapoznajcie się z ofertą stołów VOX!

Kolejne ujęcie stołu z kolekcji Nature.

Na Instagramie pokazywałam Wam te świeczniki – świetne, prawda?

Dużo inspiracji do świątecznego dekorowania stołów. Pomysły z szyszkami i wystającymi spod talerzy serwetkami szczególnie mi się spodobały!

Bardzo ciekawą częścią spotkania była możliwość porozmawiania z projektantami niektórych mebli VOX. Obecna była nie tylko grupa TABANDA, ale również inne współpracujące z marką osoby, których wcześniej nie znałam. Fajnie było dowiedzieć się więcej o kulisach powstawania poszczególnych mebli. Odkryłam między innymi, skąd wzięła się nazwa regału Balance, który również wpadł w oko mnie i Lubemu. Jeśli ktoś zna tę serię i chce dowiedzieć się, o co chodzi, chętnie opowiem 🙂

Pierwsza część spotkania była niezwykle inspirująca, a tymczasem najlepsze dopiero na nas czekało. W pracowni w School of Form (to prywatna szkoła designu zlokalizowana niedaleko Concordia Design) otrzymaliśmy zadanie… zbudowania własnego stołka 🙂 Pod czujnym okiem ludków z TABANDY każdy szlifował, a następnie skręcał swój mały stołek. Bez użycia instrukcji!

Przy tej okazji pierwszy raz miałam w dłoni wkrętarkę. Co za fun!

Tak prezentuje się mój stołeczek. Zabawa przy jego tworzeniu była przednia, chociaż dopiero transportowanie go okazało się prawdziwym wyzwaniem (wracałam do domu pociągiem i na dodatek w towarzystwie TABANDY, więc wyobraźcie sobie miny współpasażerów, gdy do wagonu wstąpiło 5 osób, każdy z drewnianym stołkiem pod pachą; komu potrzebne miejscówki??).

A gdyby ktoś nie wierzył, że ten stołek wyszedł spod moich rąk, tutaj dowód! 🙂

***

Podsumowując moją wizytę w Poznaniu i udział w spotkaniu zorganizowanym przez VOX, chciałam zaznaczyć, że możliwość odkrywania świata designu dzięki bezpośrednim kontaktom czy z marką, czy z projektantami, to dla mnie absolutna przyjemność i niesamowite źródło inspiracji. Nie mam wykształcenia w tym kierunku i generalnie zawsze uważałam siebie za słabą „artystkę”, ale w głębi ducha czuję się silnie związana ze wszystkim, co ma w sobie nutę artyzmu (szczególnie w takiej przyziemnej formie, jak meble używane na co dzień, bo te mocno górnolotne formy to już słabiej ;)). Uwielbiam tematykę wnętrzarską, kocham przeglądać Pinteresta w poszukiwaniu pomysłów, niezwykłą radość sprawia mi czytanie wywiadów ze znanymi projektantami, a obcowanie z ich dziełami na żywo to już w ogóle coś wspaniałego. Stąż też tak bardzo podobało mi się wydarzenie Forma. Funkcja. Działanie…, bo to pierwsze takie w moim życiu. Jestem niezwykle wdzięczna marce VOX, że pozwoliła mi poznać ten świat jeszcze lepiej. Oby więcej takich okazji!