Najlepsze w tym tygodniu #1
Zapowiadałam w zeszłym miesiącu, że planuję zmiany w cyklu szlagierów i dzisiaj publikuję pierwszy wpis z nowej serii na blogu - Najlepsze w tym tygodniu. Jak sama nazwa wskazuje, będą to wpisy dotyczące ciekawostek, na które trafiam czy to w sieci,
Photo diary: majówka
Z racji planowanego wyjazdu do Włoch, majówkę spędzaliśmy z Lubym w granicach Trójmiasta. Chociaż pracując jako freelancer dni wolne, np. weekendy, przestały robić na mnie takie wrażenie jak kiedyś (nie pracuję według sztywnych godzin i przez to piątek nieco stracił
Magiczny las w centrum Gdańska, czyli kawiarnia fukafe we Wrzeszczu
Trafiłam tutaj kilka miesięcy temu, tak przypadkiem, prosto z ulicy. Weszłam do środka i od razu poczułam się jak w lesie, chociaż w środku nie rośnie ani jedno drzewo. O co więc chodzi gdy mówię, że fukafe jest jak las
Szlagiery marca
W marcu działo się tak dużo, że wydaje mi się, jakby trwał znacznie dłużej niż 31 dni. Z jednej strony zaczęłam zupełnie nowy rozdział w życiu zawodowym - od marca oficjalnie pracuję jako freelancer, zupełnie na swoim, co oznaczało dla mnie
Photo diary: Moje Święta
Świąteczne upodobania dojrzewają razem z nami. Gdy jesteśmy mali najbardziej cieszy nas oczywiście moment rozpakowywania prezentów. Po latach zaczynamy doceniać wspólne biesiadowanie, dzielenie się opłatkiem, kolędowanie, niekończące się rozmowy z rodziną. Ale w końcu przychodzi dzień, w którym najlepiej czujemy
Photo Diary: Z aparatem w Warszawie
Dawno już zapomniałam, co było moim największym marzeniem gdy kończyłam 18 lat i jaka pasja towarzyszyła mi przez najważniejsze lata mojego dorastania. Była to fotografia, a własna lustrzanka była szczytem moich wszystkich osiemnastkowych pragnień. Przez kilka długich lat nie rozstawałam
Narracje 2014
Jestem stałą bywalczynią różnych festiwali, ale na gdańskie Narracje do wczoraj nigdy nie udało mi się wybrać. Być może w tym roku stałoby się tak samo, gdybym nie dowiedziała się, że część instalacji znajduje się na kampusie PG - nie mogłam już odmówić