Top

Pamiętam, jak dokładnie 7 dni temu, 13 stycznia w niedzielę, wychodziłam z wieczornej mszy świętej. Sięgnęłam do kieszeni kurtki po telefon i zobaczyłam kilka nieodebranych połączeń od mojego szwagra. Oddzwoniłam z myślą, że przynajmniej pogadamy sobie podczas mojej drogi powrotnej

Plecak, z którym nie rozstawałam się przez ostatnie 4 dni, już rozpakowany. Wszystkie ciuchy, jakie miałam na sobie w ciągu minionych dób, trafiły do bębna pralki. Peleryny przeciwdeszczowe wróciły na dno szafy. Moje festiwalowe buty, które towarzyszą mi w Kosakowie

Zawsze miałam do siebie pretensje, że tak rzadko bywam w Gdańsku Głównym, że nie przyjeżdżam tutaj z domu pospacerować, poprzyglądać się uliczkom i kamienicom, które skrywają w sobie tyle wyjątkowości. Gdy w końcu zdarza mi się tutaj przyjechać (brzmi, jakbym

Jesienny Restaurant Week Polska dobiega końca - tylko do niedzieli 30 października możecie próbować najlepszych polskich restauracji w całym kraju. W tym roku z nieukrywaną przyjemnością przyjęłam propozycję zostania ambasadorem trójmiejskiej edycji RW. Dzięki akcji mogłam już skosztować specjałów gdyńskiego

Jesień to dobry czas na restauracyjne odkrycia. Nie dość, że sprzyja rozleniwieniu i często przestaje się chcieć gotować, to na dodatek dni stają się krótkie i nabieramy ochoty na wyjścia z domu. Wszystko, byle tylko nie spędzić kolejnej godziny na

W marcu działo się tak dużo, że wydaje mi się, jakby trwał znacznie dłużej niż 31 dni. Z jednej strony zaczęłam zupełnie nowy rozdział w życiu zawodowym - od marca oficjalnie pracuję jako freelancer, zupełnie na swoim, co oznaczało dla mnie

Rzadko bywam w Gdańsku (każdy Gdańszczanin wie, że Stare Miasto u nas = Gdańsk ;)), więc skoro już tam trafiłam, postanowiłam skorzystać z okazji i odwiedzić nowe miejsce na kawiarnianej mapie centrum. Z początku błąkałam się po uliczkach bez większego