Top
Czego nauczyłam się w 2018 roku?

Dawno temu marzyłam, aby zostać zawodową blogerką-influencerką.
No trudno, nie wyszło.

Za to w fotografii wnętrz idzie mi całkiem nieźle – może kojarzysz kroniki.studio? Dzięki tej pracy przekonałam się, że wnętrza są dla mnie największą życiową miłością (no, może z wyjątkiem Lubego). Tylko tak się jakoś składa, że ta moja wnętrzarska zajawka ni hu, hu nie przystaje do żadnego powszechnie uznawanego stylu. I właśnie dlatego tworzę tego bloga.

Ta strona to miejsce dla tych wszystkich zbłąkanych dusz, które potrafią doceniać najwyższej klasy design i zachwycają się projektami rodem z dezeena, ale w swoich czterech ścianach dokonują własnych, może całkiem kontrowersyjnych wyborów. Eksperymentują, kombinują, balansują gdzieś na granicy stylów, nigdy tak w pełni nie bratając się z żadnym z nich, bo przyświeca im jedna idea: chcą żyć i urządzać się po swojemu, czerpiąc z tego mega frajdę. Ja też tak chcę!

Kim jestem?

Mam na imię Hanka (a jakże), wiek tuż przed 30-tką, mieszkam w Gdańsku z moim mężem Lubym i naszą suką Maszą. Od 2016 roku prowadzę własną działalność gospodarczą. Z wykształcenia jestem panią magister inżynier zarządzania, ze specjalnością marketing. Z tą branżą związałam swoje zawodowe życie, a niedługo potem trafiłam na zupełnie inną dziedzinę, w której spełniam się od blisko trzech lat – zostałam profesjonalną fotografką wnętrz i architektury. Pracuję z super utalentowanymi architektami, wykonuję również sesje dla mniejszych i większych marek. Aktywność w obszarze fotografii miejsc pozwala mi łączyć swoje różne zajawki: pasję do urządzania wnętrz, miłość do fotografowania oraz zmysł artystyczny i przedsiębiorczy, bez którego nie da się budować własnej marki. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o tym, co robię, gdy akurat nie bloguję, zapraszam Cię na moje strony firmowe:

O czym piszę?

Ten blog jest zapisem moich przygód w urządzaniu się po swojemu. Pokazuję na nim efekty domowych metamorfoz, aktualne pomysły i zajawki wnętrzarskie, fajnostki wypatrzone w sklepach. Dzielę się również swoimi przemyśleniami na temat kreowania własnej przestrzeni do życia, w czym niewątpliwie pomagają mi doświadczenia zdobywane na co dzień w pracy fotografki wnętrz.

Moimi tekstami staram się zachęcić do kreatywnego i ponad wszystko aktywnego podejścia do urządzania swojego domu. Jestem przekonana, że otoczenie, w jakim przebywamy każdego dnia, ma ogromne znaczenie dla jakości naszego życia i ogólnego samopoczucia. Dlatego trzeba odważnie brać sprawy w swoje ręce i bez śladu wstydu, a już tym bardziej bez żadnej napinki, starać się stworzyć sobie takie miejsce do mieszkania, na jakie tylko mamy ochotę.