W końcu nadszedł ten moment, gdy porzuciłam blogowanie. W sumie to się stało już dawno (z początkiem 2021 roku), ale byłam na tyle zajęta życiem, pracą i innymi zajawkami, że o blogu po prostu nie myślałam. Może kiedyś jeszcze zatęsknię, ale póki co spełniam się w innych obszarach. Nadal fotografuję wnętrza i to mi się chyba nigdy nie znudzi, a w wolnych chwilach rozwijam swój kanał na YouTube, na którym poruszam tematy związane z urządzaniem wnętrz i życiem w mieście. Jeśli tylko starcza mi czasu, staram się publikować kolejne odcinki mojego podcastu. I w końcu – nieustannie dzielę się swoimi rozkminami i zabawnymi (mam nadzieję) anegdotami na Instagramie

Zatem obszar moich zainteresowań pozostał ten sam, zmieniły się tylko środki wyrazu. Jeśli któregoś dnia przeszło Ci przez myśl: „hej, a co się stało z tym ananaskiem?” i oto jesteś na tej stronie, to po prostu kliknij jeden z powyższych odnośników i kontynuujmy tę internetową przygodę 🙂