Photo Diary: Zatrzymać maj
Nie ma w roku piękniejszego miesiąca niż maj. Żaden inny nie jest tak wyjątkowy, żaden inny nie niesie ze sobą tyle piękna w naturze, takiej energii, takiej nadziei na lepsze jutro i takiej siły, która pozwala rano wstawać z łóżka
Photo Diary: Pierwsze chwile w Pizie
Dzięki naszej ostatniej wyprawie do Włoch miałam okazję zrobić tyle pięknych zdjęć, że nie mogę tylko zgrać je na dysk komputera i kiedyś przypadkiem do nich wrócić. Postanowiłam podzielić się tym, co udało mi się utrwalić aparatem i mam nadzieję,
Photo diary: majówka
Z racji planowanego wyjazdu do Włoch, majówkę spędzaliśmy z Lubym w granicach Trójmiasta. Chociaż pracując jako freelancer dni wolne, np. weekendy, przestały robić na mnie takie wrażenie jak kiedyś (nie pracuję według sztywnych godzin i przez to piątek nieco stracił
Photo diary: Po czym poznać udany weekend w Warszawie?
Krótkie wyjazdy mają to do siebie, że są zawsze za krótkie. Co z tego, że przemieszczamy się setki kilometrów od domu, skoro już nazajutrz będziemy z powrotem. Ale po spędzeniu około 30 godzin w naszej dumnej stolicy wiem już, że ten krótki
Photo diary: Moje Święta
Świąteczne upodobania dojrzewają razem z nami. Gdy jesteśmy mali najbardziej cieszy nas oczywiście moment rozpakowywania prezentów. Po latach zaczynamy doceniać wspólne biesiadowanie, dzielenie się opłatkiem, kolędowanie, niekończące się rozmowy z rodziną. Ale w końcu przychodzi dzień, w którym najlepiej czujemy
Photo Diary: Z aparatem w Warszawie
Dawno już zapomniałam, co było moim największym marzeniem gdy kończyłam 18 lat i jaka pasja towarzyszyła mi przez najważniejsze lata mojego dorastania. Była to fotografia, a własna lustrzanka była szczytem moich wszystkich osiemnastkowych pragnień. Przez kilka długich lat nie rozstawałam